W Stanisławowie (pow. miński) zorganizowano już dwa spotkania w ramach programu „Zróbmy to razem...”, który uczy tolerancji i przełamuje bariery wobec osób z niepełnosprawnościami. W jednym z warsztatów udział wzięła członek zarządu województwa Janina Ewa Orzełowska, która wręczyła dzieciom niespodzianki.

Program jest realizowany dzięki wsparciu Fundacji PZU, w ramach wolontariatu pracowniczego. Autorem tego projektu jest Monika Uścińska z Ładzynia.

Integracja mieszkańców

Spotkania takie mają pomóc osobom z różnym stopniem niepełnosprawności zintegrować się z mieszkańcami. W ten sposób uczestnicy mają okazję poznać wzajemnie swoje potrzeby, dotyczące szacunku i chęci poznawania świata. Do organizowanych warsztatów przystąpiło 19 osób w wieku od 5 do 69 lat. Ich zaangażowanie było możliwe dzięki współpracy władz Stanisławowa z Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej.

Tym razem tematem przewodnim spotkania były zajęcia sensoryczne, których zadaniem jest poznawanie i odczuwanie różnorodnych bodźców, rozwijających zmysły najmłodszych. Jak się przekonali uczestnicy, nie potrzeba do nich skomplikowanych zabawek, można wykorzystać przedmioty codziennego użytku i produkty spożywcze, które znajdą się w każdym domu. Najmłodsi uczestnicy warsztatów pod okiem Renaty Kuligowskiej, nauczycielki Szkoły Podstawowej w Mrozach, tworzyły masę nienewtonowską z mąki.

Razem z dziećmi do zabawy włączyły się członek zarządu województwa Janina Ewa Orzełowska, a także wójt gminy Stanisławów Kinga Sosińska.

– Tego typu projekty są niezwykle ważne z punktu widzenia nie tylko najmłodszych uczestników, ale także wszystkich mieszkańców Mazowsza. Wszyscy w ten sposób poznajemy się i uczymy się wzajemnego szacunku. Jako samorząd województwa wspieramy i popieramy działania mające na celu wspieranie szeroko rozumianej integracji. Nikt w naszym regionie nie powinien i nie może czuć się wykluczony – podkreślała Janina Ewa Orzełowska, która wręczyła uczestnikom pluszowe maskotki i słodkości.