Produkty mięsne

Maciek Mazowiecki

2011.12.30 11:45 , aktualizacja: 2017.04.04 15:37
Autor: Departament Rolnictwa i Modernizacji Terenów Wiejskich, Wprowadzenie: Monika Guzowska
Maciek Mazowiecki archiwum UMWM

Na Mazowszu Wschodnim popularną wędliną był „kiendziuk” („kindziuk”). Nazwa oznacza zarówno żołądek świński, jak również wędlinę o litewskim rodowodzie, uzyskiwaną z mięsa najlepszej jakości, którym napychano żołądek, konserwowany następnie w roztworze soli suszono, a czasami dodatkowo poddawano wędzeniu.

Żołądek przeznaczony na taki kindziuk należało najpierw oczyścić i obficie natrzeć solą. Następnie przygotowywano farsz, czyli duże kawałki mięsa (o bokach ok. 8-10 cm) z szynki łopatki i boczku, które należało natrzeć solą, saletrą, czosnkiem i pozostawić rozłożone w kopańce lub na stolnicy przez 2-3 dni. Następnie mięso to należało dobrze wymieszać dodając zmielony pieprz, ziele angielskie, czosnek i liść laurowy i ściśle napchać nim żołądek, po czym go zaszywano. Gotowy kindziuk wkładano do „rosołu”, czyli osolonej wody, w której leżał dzień-dwa. Po wyjęciu z solanki wisiał w cieple nad trzonem kuchennym tak długo, aż na powierzchni pokazała się sól. Wówczas kindziuk był gotowy i można było go przenieść do komory. Kiedy zachodziła potrzeba, gospodyni wyjmowała ze środka kindziuka określoną ilość kawałków mięsa, które było doskonałym dodatkiem do barszczu, krupniku i wiosennej zupy szczawiowej.  W zachodniej części Mazowsza żołądek wieprzowy nazywany „maćkiem” lub „kałdunem”.

Artykuły powiązane

Liczba wyświetleń: 467

powrót

Szanowni Państwo, jeżeli opublikowany artykuł nie jest prawidłowo odczytany przez czytnik ekranu, prosimy o przesłanie uwag do artykułu wraz z podaniem linka do informacji, której dotyczy pytanie. Postaramy się udostępnić bardziej czytelny plik.