Mazowsze serce Polski nr 11/20
Trudny czas dla pogotowia
2020.11.09 09:15 , aktualizacja: 2020.12.03 07:08
Autor: Agnieszka Bogucka, Wprowadzenie: Agnieszka Bogucka
Karetki to nie mobilne przychodnie ani taksówki. Bywa, że wzywane są z błahego powodu,
a blokowanie ambulansu może kogoś kosztować życie! Dziś sytuacja jest szczególna, bo nie dość, że z powodu pandemii karetek brakuje, to dodatkowo wojewoda zapowiedział reorganizację ich funkcjonowania.
Zgodnie z ustawą o ratownictwie medycznym pogotowie ratunkowe można wezwać tylko w sytuacjach bezpośredniego zagrożenia życia lub gdy nagle znacznie pogorszyło się samopoczucie, które może prowadzić do istotnego uszczerbku zdrowia. Praktyka bywa jednak inna.
„Mieszkaniec gminy Długosiodło wezwał służby ratunkowe, twierdząc, że traci przytomność i potrzebuje natychmiastowej pomocy medycznej. (…) Dyspozytor przyjął zgłoszenie, a z uwagi na zagrożenie życia i zdrowia dzwoniącej osoby, na miejsce natychmiast skierował karetkę pogotowia. Po przybyciu ratowników i przebadaniu zgłaszającego okazało się, że nie potrzebuje on żadnej pomocy. Wezwał pogotowie, ponieważ był pijany i chciał, aby go odwieźć do domu. Było to już drugie tego typu zgłoszenie wykonane przez tę samą osobę, dlatego też za bezpodstawne wezwanie pogotowia ratunkowego policjanci ukarali 41-letniego mieszkańca gminy Długosiodło mandatem”1.
Zanim zadzwonisz, pomyśl
– Wzywamy pogotowie zarówno do poszkodowanego w wyniku wypadku, ale także do chorego, u którego wystąpią tak groźne objawy jak: utrata przytomności, zaburzenia świadomości, drgawki, nagły, ostry ból w klatce piersiowej, zaburzenia rytmu serca, nasilona duszność, nagły ostry ból brzucha, uporczywe wymioty, zwłaszcza z domieszką krwi, masywny krwotok z przewodu pokarmowego lub dróg rodnych – wylicza dr Karol Bielski, dyrektor warszawskiego Meditransu. – Wezwanie ambulansu nie wiąże się z żadnymi kosztami i można go wezwać także do osoby nieubezpieczonej, jeśli jest ona w stanie zagrożenia życia – dodaje.
Jeśli objawy nie wskazują na bardzo groźną chorobę i nie zachodzi bezpośrednie zagrożenie życia, powinniśmy zgłosić się do nocnej pomocy lekarskiej, która działa po zamknięciu przychodni rejonowych, czyli w godz. 18.00 do 8.00 oraz w weekendy i święta. Osoby ubezpieczone korzystają z tej pomocy bez żadnych dodatkowych opłat.
Przed wybraniem numeru alarmowego warto się zastanowić, czy sprawa, z którą dzwonisz, wymaga interwencji służb. Każde bezpodstawne zgłoszenie traktowane jest jako wywołanie fałszywego alarmu czy też wprowadzenie w błąd, co skutkuje karą grzywny.
– Oczywiście, że jeździmy nadal do takich zleceń, których być nie powinno. To nasza bolączka. A przecież chodzi o to, żeby unikać niedostępności zespołu ratownictwa medycznego. My powinniśmy być tam, gdzie się naprawdę coś złego dzieje. Mamy potężny dylemat moralny. Pojawiamy się w miejscu, gdzie jesteśmy niepotrzebni – złamany palec to nie jest stan zagrożenia życia – mówi Grzegorz Gaworek, kierownik płońskiego pogotowia. – Jeżeli w tym samym czasie jest wezwanie do ciężkiego zdarzenia, to wtedy zespół jest niedostępny. Nie mamy możliwości odmówienia realizacji zlecenia wyjazdu – każde zgłoszenie przyjęte przez dyspozytora jest też realizowane.
Centrum sterowania
Trzeba jednak pamiętać, że również osoba nietrzeźwa może potrzebować pomocy pogotowia, ale z innej niż upojenie alkoholowe przyczyny. Może to być uraz, którego doznała, będąc pod wpływem alkoholu. Poza tym istnieje wiele stanów chorobowych, czasem zagrażających życiu, które mogą być podobne do stanu nietrzeźwości. To w rękach dyspozytora medycznego jest zebranie wszystkich niezbędnych informacji o stanie zdrowia poszkodowanego. Może on odmówić przyjazdu karetki pogotowia tylko w sytuacji, gdy uzna, że życiu bądź zdrowiu pacjenta nie grozi niebezpieczeństwo. Musi jednak wtedy podać przyczynę odmowy i wskazać inną możliwość uzyskania pomocy medycznej np. w punkcie nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej.
Absurd z dyspozytorniami
Od 1 stycznia 2021 r. Mazowsze ma zostać podzielone nie na pięć jak dotychczas, a tylko na trzy rejony operacyjne. Wojewoda mazowiecki planuje likwidację rejonów obsługiwanych obecnie m.in. przez ostrołęcki Meditrans i płocką stację pogotowia. Dla mieszkańców subregionu ostrołęckiego i płockiego oznacza to jedno – o wysłaniu karetki decydować będzie dyspozytor z Siedlec lub Radomia. Takiemu rozwiązaniu sprzeciwiają się radni województwa mazowieckiego.
– Jestem zaniepokojona zaproponowanymi przez wojewodę mazowieckiego zmianami w funkcjonowaniu systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego na Mazowszu. Likwidacja dwóch stacji pogotowia ratunkowego w Płocku i Ostrołęce to niepoważne działania w sytuacji, gdy w kraju cały czas mamy stan epidemiczny. Nowy system miałby wejść w życie od 1 stycznia 2021 r. Wprowadzenie zmian w takim momencie i w tak krótki czasie jest absurdalne – mówi Elżbieta Lanc, członek zarządu województwa mazowieckiego.
Obecnie na Mazowszu działa 5 rejonów operacyjnych obsługiwanych przez 5 dyspozytorni medycznych zlokalizowanych w: Warszawie, Płocku, Siedlcach, Ostrołęce i Radomiu. Podział ten jest dostosowany do aktualnych potrzeb zdrowotnych mieszkańców regionu.
– To nie jest dobry moment nawet na dyskusję poruszającą ewentualną likwidację dyspozytorni pogotowia ratunkowego w Płocku i Ostrołęce. Walczymy z pandemią koronawirusa. Również z tego względu proponowany termin likwidacji jest absurdalny. Uważam, że z takimi rewolucyjnymi pomysłami należy się wstrzymać – dodaje Paweł Obermeyer, radny województwa.
Zdaniem Lucyny Kęsickiej, dyrektor Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego w Płocku, koncepcja tworzenia dyspozytorni na poziomie wojewódzkim niesie ze sobą zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców Mazowsza.
– Tworzenie dużych, scentralizowanych dyspozytorni medycznych pociąga za sobą tworzenie dużych rejonów operacyjnych. Nieznajomość nowo utworzonego rejonu operacyjnego przez dyspozytorów medycznych, z towarzyszącym dużym obciążeniem liczbą zgłoszeń, może skutkować błędnym zadysponowaniem zespołu ratownictwa medycznego do zdarzenia – alarmuje szefowa płockiego pogotowia.
Wtóruje jej Mirosław Dąbkowski, dyrektor SP ZOZ Meditrans Ostrołęka:
– Urząd wojewódzki nie ma ani pracowników, ani odpowiedniego zaplecza technicznego, które są potrzebne do utworzenia własnej dyspozytorni. Obecnie funkcjonująca infrastruktura to efekt działań stacji pogotowia i ich organów założycielskich. Tym bardziej proponowany przez wojewodę termin jest zbyt krótki na wprowadzenie tak istotnych zmian w systemie Państwowego Ratownictwa Medycznego, w tym zespolenia łączności radiowej w województwie. Trzeba się też liczyć z redukcją zatrudnienia wykwalifikowanych pracowników dyspozytorni medycznych.
Tak samo uważa Mirosław Augustyniak, radny województwa mazowieckiego, tego typu zmiany są realnym zagrożeniem dla życia i zdrowia mieszkańców:
– Dyspozytorzy z Ostrołęki bardzo dobrze znają topografię miasta i okolicznych miejscowości, a to odgrywa kluczową rolę w kierowaniu karetki do pacjenta. Gwarantuje sprawny i szybki dojazd medyków na miejsce. Dlatego uważam, że przeniesienie dyspozytorni do Siedlec absolutnie mija się z celem – podkreśla.
Kontrowersyjna zmiana – stawką nasze zdrowie i życie
Zgodnie z przedstawionymi przez wojewodę mazowieckiego założeniami reorganizacji od 1 stycznia 2021 r. zlikwidowane mają być dwa rejony – 14/02 obsługiwany przez Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego w Płocku oraz 14/05 obsługiwany przez Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej MEDITRANS OSTROŁĘKA Stacja Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego w Ostrołęce.
W rezultacie pogotowie w Płocku zostanie połączone z Rejonem Operacyjnym 14/03 dotychczas obsługiwanym przez Radomską Stację Pogotowia Ratunkowego w Radomiu. Oznacza to, że o wysłaniu karetki na terenie 9 powiatów: ciechanowskiego, gostynińskiego, mławskiego, płockiego, płońskiego, sierpeckiego, sochaczewskiego żuromińskiego, nowodworskiego oraz miasta Płocka decydować będzie dyspozytor z Radomia. Natomiast ostrołęcki Meditrans zostanie połączony z Rejonem Operacyjnym 14/04 dotychczas obsługiwanym przez Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej „RM MEDITRANS” Stację Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego w Siedlcach. Krótko mówiąc: o wysłaniu karetki na terenie 6 powiatów: makowskiego, ostrołęckiego, ostrowskiego, przasnyskiego, pułtuskiego, wyszkowskiego i miasta Ostrołęka decydować będzie dyspozytor z Siedlec.
Jak wzywać pomoc?
Instrukcja dla osób słyszących (za meditrans.waw.pl)
- Dzwoń pod bezpłatny numer alarmowy: 999 lub 112
- Zachowaj spokój i powiedz gdzie jesteś.
- Przekaż, co się stało.
- Podaj liczbę osób, które potrzebują pomocy.
- Powiedz, jak się nazywasz.
- Dyspozytor powie Ci, w jaki sposób zachować się w danej sytuacji.
- W sposób treściwy udzielaj odpowiedzi.
- Wykonuj polecenia wydawane przez dyspozytora.
- Nigdy nie rozłączaj się pierwszy.
- Dyspozytor potwierdzi przyjazd karetki pogotowia.
Instrukcja dla osób niesłyszących lub słabosłyszących (za pzg.org.pl)
Aplikacja mobilna Alarm112 umożliwia przekazanie zgłoszenia do Centrum Powiadamiania Ratunkowego przez osoby, które nie mogą wykonać połączenia głosowego.
W Alarm112 możliwe jest to poprzez wybór odpowiednich piktogramów, określenie rodzaju i miejsca zdarzenia oraz wskazanie służby, której pomoc jest konieczna.
Przekazane w ten sposób informacje umożliwiają Operatorowi Numerów Alarmowych przekazanie zdarzenia do odpowiednich, ze względu na rodzaj i miejsce zdarzenia, służb ratunkowych.
Aby skorzystać z Alarm112 należy ją pobrać i dokonać rejestracji. Jest dostępna dla dwóch systemów operacyjnych Android i iOS.
Liczba wyświetleń: 129
powrótSzanowni Państwo, jeżeli opublikowany artykuł nie jest prawidłowo odczytany przez czytnik ekranu, prosimy o przesłanie uwag do artykułu wraz z podaniem linka do informacji, której dotyczy pytanie. Postaramy się udostępnić bardziej czytelny plik.