Mazowsze serce Polski nr 4/20

Czy potrafimy pomagać?

2020.04.14 11:55 , aktualizacja: 2020.04.14 15:16

Autor: Dorota Mądral, Wprowadzenie: Dorota Mądral

  • Mężczyzna w swetrze Marcin Flak, psycholog,...
  • Urzędniczka w stroju oficjalnym Agnieszka Gonczaryk,...
  • Urzędnik w garniturze i w krawacie Jarosław Chodorski, wójt...

Czy w sytuacji kryzysu, zagrożenia pandemią koronawirusa stać nas na gesty solidarności? Pamiętamy o innych? Pomagamy czy może widzimy wyłącznie czubek własnego nosa i skupiamy się na swoich potrzebach? Zapytaliśmy o to samorządowców oraz psychologa.

 

Marcin Flak

psycholog, psychoterapeuta

Żyjemy obecnie w poczuciu zagrożenia, w natłoku informacji związanych z zaistniałą sytuacją. Każdy powinien na siebie uważać i żyć w izolacji. Jednocześnie docierają do nas sygnały o tych, którzy potrzebują realnego wsparcia: psychicznego i fizycznego. Sami nie są w stanie zrobić zakupów ani wyjść z psem. Jak to się dzieje i czy w ogóle jesteśmy w stanie jako społeczeństwo nieść pomoc i wsparcie w tych trudnych czasach? Ostatnie informacje o podejmowanych akcjach wolontaryjnych – pomocy osobom starszym czy będącym w kwarantannie wskazują, że tak. Dzieje się tak m.in. dlatego, że każdy z nas próbuje poradzić sobie z lękiem, strachem. Jednak wszystko zależy od możliwości naszej konstrukcji psychicznej, w jaki sposób radzimy sobie na co dzień z tym stanem. Dla jednych będzie on paraliżujący i wycofujący, a innych zmotywuje do działania, do pomagania, wzmocnienia poczucia wpływu na zaistniałą sytuację. Niesienie pomocy daje poczucie sprawstwa, nadaje sens tej sytuacji i zmniejsza lęk.

 

Agnieszka Gonczaryk

dyrektor Departamentu Zdrowia i Polityki Społecznej UMWM

Czas pandemii to dla nas czas wielkiej próby. Historia pokazuje, że jako społeczeństwo – mimo wielu rozmaitych podziałów – w sytuacjach kryzysowych potrafimy się zjednoczyć i być solidarni. Tym razem również obserwuję, że hasło „wszystkie ręce na pokład” mobilizuje do działania bez względu na przekonania czy barwy polityczne. Również Samorząd Województwa Mazowieckiego stawia na współpracę. Angażujemy wszystkie siły i środki, by mieszkańcy naszego regionu mieli poczucie, że w razie choroby uzyskają profesjonalną pomoc. W pierwszym odruchu samorząd Mazowsza uruchomił rezerwę kryzysową (teraz to około 15 mln zł), by doposażać samorządowe szpitale. Przekierowaliśmy też środki unijne (150 mln zł) na sprzęt do placówek ochrony zdrowia. Mówiąc o solidarności, pamiętajmy nie tylko o osobach starszych czy samotnych. Pomyślmy też o ciężko pracującym personelu medycznym. Udzielajmy im rzetelnych informacji dotyczących stanu naszego zdrowia.

 

Jarosław Chodorski

wójt gminy Jabłonna (pow. legionowski)

Jesteśmy gotowi pomagać innym, niezależnie od tego czy żyjemy w spokojnych czasach i dobrobycie, czy w tak kryzysowym momencie jak obecnie. Tak zostaliśmy wychowani i to jest jedna z naszych najwspanialszych cech narodowych. Doświadczenia ostatnich tygodni są tego świetnym dowodem. Podzielę się przykładem z naszej gminy. Zaraz po ogłoszeniu stanu epidemicznego uruchomiliśmy nabór do Rezerwowej Listy Ochotników Gminy Jabłonna. Odzew był natychmiastowy. Wśród zgłaszających się są przedstawiciele wielu zawodów, osoby w różnym wieku i sytuacji materialnej. Łączy ich jedno – chcą pomagać. Dzięki ich wsparciu zamontowaliśmy kilkadziesiąt dozowników z płynem do dezynfekcji, uruchomiliśmy całodobowy telefon dla potrzebujących wsparcia psychologicznego i zbieramy pytania mieszkańców nt. koronawirusa, na które odpowiada doradca społeczny gminy prof. Krzysztof Pyrć. Wielu naszych mieszkańców działa na własną rękę, np. szyjąc i dystrybuując maseczki.

 

 

Liczba wyświetleń: 87

powrót

Szanowni Państwo, jeżeli opublikowany artykuł nie jest prawidłowo odczytany przez czytnik ekranu, prosimy o przesłanie uwag do artykułu wraz z podaniem linka do informacji, której dotyczy pytanie. Postaramy się udostępnić bardziej czytelny plik.