Mazowsze serce Polski nr 9/19
Statystyczni radni?
2019.09.17 10:15 , aktualizacja: 2019.09.25 15:25
Autor: Dorota Mądral, Wprowadzenie: Dorota Mądral
- Janina Ewa Orzełowska...
- Wiesław Raboszuk interesuje...
- Konrad Rytel jako absolwent...
- Damian Olszewski obecnie...
- Damian Olszewski jest...
- Konrad Wojnarowski jest...
- Maciej Górski za...
- Konrad Rytel ma czwórkę...
- Elżbieta lanc podczas...
- Rafał Rajkowski każdą wolną...
- Wykształcenie prawnicze ma...
- Adam Struzik zachęca do...
- Bożena Żelazowska lubi...
- Konrad Rytel miał swój...
Mijamy się z nimi na stoku, widzimy ich na deskach teatru, a nawet w gabinecie lekarskim. Co ich łączy? To ich wybraliśmy, by reprezentowali nas w sejmiku województwa. Ale są nie tylko radnymi.
Leśnik, rolnik, rybak lub ogrodnik ze średnim wykształceniem. To popularny opis przykładowego radnego w 1999 r. A przynajmniej tak mówią statystyki. W radach dominowali mężczyźni (80 proc.), a przeważająca część z nich miała od 40 do 59 lat. Większość naszych reprezentantów w radach miało wykształcenie policealne lub średnie – 53,2 proc. Jak jest dziś – 20 lat później? Eksperci badający temat twierdzą, że nastąpiły spore zmiany. Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, dziś w mazowieckich radach gmin, miast, powiatów i województwa przeważają osoby po studiach, z doświadczeniem zawodowym zdobytym na stanowisku specjalisty. Czy grupa 51 radnych mazowieckich wpisuje się w ogólne standardy? Czy potwierdzają to, o czym donoszą badania GUS? Jacy są „od kuchni”? Prześledziliśmy życiorysy, kariery i zasięgnęliśmy nieco języka na temat życia prywatnego naszych samorządowców, wśród których mamy 14 kobiet i 37 mężczyzn. A oto efekty analizy.
Eksperci wielu dziedzin
W sejmiku mazowieckim nadal dominują mężczyźni. Procentowo jednak kobiet stopniowo przybywa – stanowią ponad 27 proc. składu. Niepokojące jest, że wraz ze starzejącym się społeczeństwem starzeją się radni. Ubyło tych przed trzydziestką, chociaż optymistycznym akcentem jest spora liczba tych między 30. a 39. rokiem życia – ponad 35 proc. Co więcej, stawiamy na edukację i specjalizację. Aż 96 proc. radnych województwa mazowieckiego ma dziś wykształcenie wyższe. Wielu z nich na przestrzeni minionych lat brało udział w kluczowych dla regionu przedsięwzięciach. Doświadczeniem z pewnością może się pochwalić Konrad Rytel. To inżynier. Jako absolwent Politechniki Warszawskiej Wydziału Inżynierii Lądowej (z 1972 r.) kierował budowami, m.in. Centralnej Magistrali Kolejowej czy warszawskiego metra.
– Po ukończeniu studiów zostałem zatrudniony w Przedsiębiorstwie Budownictwa Kolejowego w Radomiu, które w tym czasie realizowało roboty ziemne i inżynierskie na budowie I etapu Centralnej Magistrali Kolejowej. Olbrzymi zakres robót obejmował odcinek od Zawiercia do Opoczna, a prace wykonywało kilkanaście firm z całego kraju. Dla wszystkich pracujących na tej budowie, a dla mnie szczególnie, było to wielkie wyzwanie, gdyż takiej skali robót w naszym kraju jeszcze nie było. Dla młodego, rozpoczynającego pracę inżyniera było to doświadczenie, z którego korzystam do dziś – wspomina radny Rytel, który pracował także przy elektryfikacji linii kolejowej Mińsk–Mrozy oraz kierował m.in. budową linii tramwajowej w Warszawie, zespołem budów na Linii Hutniczo-Siarkowej w rejonie Zamościa, Hrubieszowa i Stalowej Woli, gdzie był naczelnym inżynierem. Miał też swój wkład przy budowie stołecznego metra – od Kabat do stacji Politechnika.
Inżynierem, ale wodnych melioracji, jest Wojciech Kudelski, który obecnie prowadzi gospodarstwo agroturystyczne (więcej na temat radnego na s. 45). Nie brakuje też prawników. Takie wykształcenie mają: Mirosław Adam Orliński (tytuł doktora prawa uzyskał na Uniwersytecie Warszawskim), Ludwik Rakowski, a także Andrzej Bittel, Katarzyna Bornowska, Ewa Białecka (jest także ekonomistką), Tomasz Zdzikot i Konrad Wojnarowski, który ma otwarty przewód doktorski w zakresie prawa i polityki regionalnej.
Rolnicy nadal liczni…
Po 20 latach rolnictwo okazuje się wciąż powszechnym zajęciem radnych. Leszek Przybytniak – od 40 lat prowadzi gospodarstwo sadownicze w Uleńcu w gm. Grójec, a Tomasz Śmietanka, ma gospodarstwo rolne. Piotr Kandyba to absolwent studiów Podyplomowych MBA Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie i University of Minnesota oraz Akademii Rolniczo-Technicznej w Olsztynie. Jego specjalność to technologia żywności. Wiele lat pracownikiem doradztwa rolniczego był zaś Mirosław Augustyniak.
Maciej Górski wspólnie z bratem w miejscowości Górki Grubaki (pow. węgrowski) prowadzi średniej wielkości gospodarstwo rolne. Z wykształcenia jest socjologiem, ale od 12 lat pracuje w mazowieckim oddziale ARiMR. – Wcześniej zajmowałem się kontrolami beneficjentów, a teraz pełnię funkcję zastępcy dyrektora oddziału regionalnego. Socjologiczne spojrzenie połączone z wiedzą praktyczną znacząco pomagają mi w pracy – przekonuje i zaznacza, że działalność społeczno-polityczna oraz praca zawodowa w jego przypadku w 100 proc. pokrywają się z zainteresowaniami.
– Rolnictwo traktuję jako obowiązek i przyjemność. Obowiązek, bo ziemia jest żywicielką, wymagającą systematycznej i niełatwej pracy, a przyjemność, bo praca w gospodarstwie jest dla mnie formą pewnego restartu, odreagowania stresu, powrotu do podstaw i kontaktu z przyrodą. Poza tym praca uszlachetnia – podkreśla Maciej Górski.
Zgadza się z nim, pochodzący z Sochaczewa, Mirosław Adam Orliński.
– To nie tylko dobry trening, ale i terapia odstresowująca – przekonuje radny Orliński, który – mimo prawniczego wykształcenia – wspólnie z bratem prowadzi gospodarstwo rolne (uprawiają porzeczki i aronię).
W sejmiku mamy też leśnika! To Stefan Traczyk, który jest nadleśniczym w Nadleśnictwie Jabłonna.
Ze szkoły na salę obrad
Mazowieccy radni to silna reprezentacja pedagogów. Elżbieta Lanc pracowała m.in. jako nauczycielka oraz szefowa liceum ogólnokształcącego i liceum ekonomicznego.
– W czasach szkolnych pasjonowała mnie biologia i kształciłabym się w tym kierunku, gdyby nie to, że miałam świetną nauczycielkę polskiego. I tak rozpoczęła się moja przygoda z pracą nauczyciela języka polskiego, z którą związałam 17 lat. Zawsze ciepło wspominam moich wychowanków, a z niektórymi mam kontakt do dziś – zaznacza.
Inni nauczyciele w gronie radnych to m.in.: Artur Czapliński (w zawodzie od 2001 r.), Rafał Rajkowski, Krzysztof Skolimowski, który uczył historii, oraz Marcin Grabowski – wuefista. Helena Cichocka to nauczyciel akademicki (Katedra, a następnie Instytut Filologii Klasycznej UW i Warszawska Wyższa Szkoła Humanistyczna im. B. Prusa). A Maciej Lasek jest instruktorem, pilotem doświadczalnym i nauczycielem akademickim (więcej na s. 22).
Pracę zawodową jako nauczyciel-wychowawca w szkole podstawowej i domu dziecka zaczynała Bożena Żelazowska, która ukończyła Technikum Kolejowe w Lublinie.
– Chciałam mieć i maturę, i zawód. W czasach gdy trzeba było zdawać egzaminy na wyższe uczelnie, nie było pewne, czy będę studiować. Pomyślałam, że w razie czego będę miała też konkretny fach. Nie myślałam, że prawie po 30 latach od ukończenia technikum zdobyta wiedza przyda mi się w obecnej pracy – w Stacji Muzeum – wyznaje radna.
Oswojeni ze sceną
W sejmikowych ławach zasiada aktorka, ale także kilku innych artystów, którzy zdecydowali się zejść ze sceny. To m.in. Rafał Rajkowski – w młodości tancerz. – Dawniej miałem więcej czasu na rozwijanie tej pasji. Przez 10 lat tańczyłem w formacji „Akant”. Teraz taniec towarzyszy mi okazjonalnie, ale zawsze chętnie wspieram i promuję wszelkie inicjatywy z nim związane – podkreśla. Bożena Żelazowska przez 4 lata należała do szkolnego kółka teatralnego, z którym zjeździła całą Polskę. Aktywna scenicznie pozostaje natomiast aktorka teatralna i filmowa Dominika Chorosińska, która jest także dziennikarką Telewizji Republika i TVP Info. Zagrała m.in. w serialu „M jak miłość”, w filmie „Egzekutor”, „Smoleńsk” oraz „Dwie korony”.
Czy jest na sali lekarz?
Podczas obrad sejmiku województwa nie brakuje emocji, zażartych dyskusji czy twardych negocjacji. A wiadomo, wiele nerwowych sytuacji może się wiązać ze skokami ciśnienia. Jest nadzieja, że w razie niebezpieczeństwa byłoby komu interweniować. Specjalistą chorób wewnętrznych i byłym dyrektorem m.in. szpitali w Gostyninie i w Płocku jest Adam Struzik (ukończył Wydział Lekarski Akademii Medycznej w Łodzi). Chirurgiem oraz dyrektorem SPZOZ w Garwolinie jest Krzysztof Żochowski. Wykształcenie medyczne ma również Paweł Obermeyer, który kieruje płońskim szpitalem. Jest on specjalistą z zakresu medycyny rodzinnej. W Nowym Mieście uruchomił ośrodek zdrowia, obecnie jest to Zespół Ośrodków Opieki Zdrowotnej „Palium”, który prowadzi jego żona. Jedna z ich córek również studiuje medycynę, druga zaś psychologię. Paweł Obermeyer przekonuje, że dobry kontakt z ludźmi to podstawa.
– Nie należy stwarzać barier i nie być tylko miłym samorządowcem, ale czymś się wykazać. Dobrze, jeśli praca w samorządzie łączy się z zawodową. Na ogół to się równolegle rozwija – twierdzi radny.
Rady się starzeją
W gronie radnych, zasiadających we wszystkich sejmikach województw, osób do 29. roku życia jest zaledwie 5 (20 lat temu było 11). Na Mazowszu mamy jednego tak młodego samorządowca. To 23-letni Damian Olszewski, który studiuje europeistykę i jest trenerem piłkarskim z licencją „UEFA B”.
– Od dziecka lubię sport. Wolny czas zazwyczaj staram się spędzać w ruchu, na rowerze lub rolkach – mówi radny, który mecze często ogląda też z perspektywy domowej kanapy.
W piłkę nożną grał już w szkole podstawowej, a jego pierwszym klubem był LKS Mazur. Jako nastolatek występował również w OKS Otwock. Sportem zarazili go tata oraz starszy brat, a na pierwszy trening, gdy był jeszcze przedszkolakiem, poszedł z wujkiem.
– Jako chłopiec zawsze oglądałem z tatą wszystkie mecze piłki nożnej w telewizji. Często też chodziliśmy na mecze Legii Warszawa, żebym mógł poczuć się jak prawdziwy kibic. Już wtedy wiedziałem, że swoją przyszłość zwiążę z piłką nożną – mówi Damian Olszewski.
– Jako nastolatek byłem asystentem swojego brata, który również uczy gry w piłkę nożną.
Radny zapewnia, że sporo się od niego nauczył. Szybko zrobił pierwszą licencję trenerską i samodzielnie zaczął trenować 7-latków w klubie KS Advit Wiązowna.
– Obecnie trenuję drużynę dziecięcą i młodzieżową. Daje mi to dużo satysfakcji, a praca stała się jednocześnie hobby. Drużyna jest największym moim sukcesem. Jestem dumny z tego, że mogłem się przyczynić do rozwoju fizycznego i emocjonalnego moich podopiecznych. Jesteśmy małym zespołem, ale udało się nam nie tylko stworzyć fajny team, ale także zaprzyjaźnić i wspierać się nawzajem – zapewnia radny.
I dodaje:
– Charakter mojej pracy wymaga ode mnie ogromnej dyscypliny, konsekwencji w działaniu oraz współpracy z ludźmi w każdym wieku i z różnych środowisk. To także nauka samokontroli i różnorodnego spojrzenia na świat, co się przydaje w pracy samorządowej.
Dla kontrastu najstarszy radny, zasiadający w mazowieckim sejmiku, ma 72 lata. To Helena Cichocka. Ogólnie w skali kraju wzrosła liczba radnych w przedziale wiekowym „60 lat i więcej”. Było ich 122, teraz jest 187.
Nieliczni debiutanci
20 lat samorządności w Polsce sprawiło, że dla mazowieckich radnych praca na rzecz mieszkańców to nie pierwszyzna. Aż 44 spośród 51 osób ma za sobą doświadczenie w samorządzie – dla części to już kolejna kadencja w sejmiku (28 radnych), niektórzy byli radnymi gmin, miast, powiatów, inni pełnili funkcje lokalnych włodarzy – wójtów, burmistrzów czy prezydentów miast.
– Pracując na budowie w Zamościu, wstąpiłem do powstającego właśnie związku zawodowego „Solidarność”, którego członkiem pozostałem do dzisiaj. Działalność w Komitecie Obywatelskim doprowadziła do startu w pierwszych wolnych wyborach do samorządu lokalnego – wspomina radny Rytel.
Co ciekawe, młodsze pokolenie czerpie z rodzinnych wzorców – takie motywy łączą radnych Wojnarowskiego, Górskiego i Orlińskiego.
– Mój śp. tato przez 16 lat był wójtem w naszej gminie (gm. Korytnica – przyp. red.). W 2005 r. zdobył mandat senatorski, który sprawował do śmierci – opowiada Maciej Górski. – Tematy z życia publicznego były nieodzowną częścią życia naszej rodziny. O ile pamiętam, nie opuściłem żadnych wyborów, a pierwszy raz głosowałem w swoje 18. urodziny – wspomina radny Maciej Górski.
Wieloletni wójt Sochaczewa to ojciec Mirosława Adama Orlińskiego. Długą karierę samorządową ma ojciec Konrada Wojnarowskiego, Włodzimierz (przez wiele lat był m.in. wójtem gminy Szreńsk i starostą mławskim).
Po godzinach
– Praca samorządowca wymaga bycia w ciągłym biegu – przyznaje Janina Ewa Orzełowska, dla której najlepszym lekarstwem na chandrę są bliscy. – Wiem, że w trudnych chwilach mogę liczyć na wsparcie męża i dwójki dorosłych już dzieci. Kiedy mam gorszy dzień, dzwonię do nich, by przegadać wszystkie sprawy – dodaje.
Elżbieta Lanc twierdzi, że „po godzinach” przede wszystkim jest mamą i babcią. Rafał Rajkowski nieliczne wolne chwile spędza na rodzinnych wypadach i przejażdżkach rowerowych. Maciej Górski, który też intensywnie pracuje, zawsze wygospodaruje chwilę na czytanie książek, zwłaszcza o tematyce historycznej.
– Za najważniejszy obowiązek uważam wychowanie swoich córek na dobrych, wartościowych ludzi. Chciałbym zapewnić im dom wypełniony szczęściem, bezpieczny, taki, do którego chętnie będą kiedyś wracać. Taki, jaki ja miałem. Chciałbym pracować i dokonywać wyborów życiowych w taki sposób, aby po latach zapracować na ocenę: przyzwoity – podkreśla. – Jeżeli człowiek potrafi dobrze planować i organizować swoje codzienne zajęcia, i postępować konsekwentnie, to wszystko jest do zrealizowania – podsumowuje Konrad Rytel, prywatnie ojciec czwórki dorosłych dzieci i dziadek 10 wnucząt.
Kto zostanie parlamentarzystą?
Aż 17 z 51 radnych województwa mazowieckiego ubiega się w wyborach parlamentarnych 13 października o mandat posła lub senatora.
Kandydaci do sejmu
Bittel Andrzej (KW Prawo i Sprawiedliwość) nr 7 w okręgu nr 20 Warszawa.
Chorosińska Dominika Małgorzata (KW Prawo i Sprawiedliwość) nr 24 w okręgu nr 20 Warszawa.
Fogiel Radosław Aleksander (KW Prawo i Sprawiedliwość) nr 2 w okręgu nr 17 Radom.
Górski Maciej (KW Prawo i Sprawiedliwość) nr 8 w okręgu nr 18 Siedlce.
Kandyba Piotr (KKW Koalicja Obywatelska) nr 24 w okręgu nr 20 Warszawa 2.
Lasek Maciej Grzegorz (KKW Koalicja Obywatelska) nr 4 w okręgu nr 20 Warszawa 2.
Orliński Mirosław Adam (KW Polskie Stronnictwo Ludowe) nr 2 w okręgu nr 16 Płock.
Prószyński Michał Feliks (KW Prawo i Sprawiedliwość) nr 10 w okręgu nr 20 Warszawa 2.
Raboszuk Wiesław Mariusz (KKW Koalicja Obywatelska) nr 20 w okręgu nr 16 Płock.
Romanowski Rafał (KW Prawo i Sprawiedliwość) nr 8 w okręgu nr 16 Płock.
Skolimowski Krzysztof Piotr (KKW Koalicja Obywatelska) nr 14 w okręgu nr 19 Warszawa 1.
Śmietanka Tomasz Józef (KKW Koalicja Obywatelska) nr 18 w okręgu nr 17 Radom
Wojnarowski Konrad (KW Polskie Stronnictwo Ludowe) nr 3 w okręgu nr 16 Płock.
Zabłocki Wojciech Jakub (KW Prawo i Sprawiedliwość) nr 40 w okręgu nr 19 Warszawa 1.
Żelazowska Bożena Jadwiga (KW Polskie Stronnictwo Ludowe) nr 2 w okręgu nr 20 Warszawa 2.
Kandydaci do senatu
Orzełowska Janina Ewa (KW Polskie Stronnictwo Ludowe) w okręgu nr 48 Siedlce.
Przybytniak Leszek Janusz (KW Polskie Stronnictwo Ludowe) w okręgu nr 49 Radom.
Liczba wyświetleń: 384
powrótSzanowni Państwo, jeżeli opublikowany artykuł nie jest prawidłowo odczytany przez czytnik ekranu, prosimy o przesłanie uwag do artykułu wraz z podaniem linka do informacji, której dotyczy pytanie. Postaramy się udostępnić bardziej czytelny plik.