Z serca Polski nr 8/17
Jakie jest zdanie Mazowszan?
Prace nad uchwałą antysmogową w naszym regionie nabierają tempa. Analizujemy dane eksperckie, zastanawiamy się nad narzędziami, by były skuteczne i możliwe do udźwignięcia. Stawka jest wysoka, bo chodzi o nasze zdrowie. Dlatego zachęcam mieszkańców Mazowsza i samorządy do włączenia się w przygotowanie dokumentu. Już 20 lipca ruszają konsultacje społeczne.
Smog, czyli właściwie co? W czym tkwi zabójczy sekret tego zjawiska? Zwykliśmy bagatelizować problem smogu, bo choć mówi się o jego szkodliwości, to przecież nie zabija od razu… To prawda. Smog gromadzi się w organizmie i powoli go wyniszcza. Naukowcy z Politechniki Warszawskiej wyliczyli ostatnio, że w samej stolicy z powodu smogu co roku przedwcześnie umiera około 3 tys. mieszkańców. Bezpośrednią przyczyną śmierci są przewlekłe choroby układu krążenia, zawały, udary mózgu albo rak płuc – nawet u osób, które nigdy nie paliły papierosów. A Warszawa na tle Legionowa czy Otwocka to i tak niemal kurort! Na mapach, które opublikowała Europejska Agencja Środowiska, Polska widnieje jako czerwona plama. Wśród krajów UE pod względem zanieczyszczenia powietrza jesteśmy na niechlubnym drugim miejscu, tuż za Bułgarią, a na 50 najbardziej zanieczyszczonych miast Wspólnoty aż 33 znajduje się w Polsce.
Co jest największym problemem w naszym regionie?
Główną przyczyną przekroczeń jest tzw. niska emisja, pochodząca ze spalania paliw stałych w piecach lub kotłach domowych oraz drewna w kominkach. Nieco inaczej sytuacja wygląda w samej stolicy. Na obrzeżach przeważa wpływ niskiej emisji zarówno lokalnej, jak i napływowej z sąsiednich gmin. W centrum miasta zagrożeniem są przede wszystkim zanieczyszczenia komunikacyjne, które z roku na rok rosną, mimo budowy obwodnic czy rozbudowy transportu zbiorowego. Powietrze zanieczyszczają głównie przestarzałe auta, nieodpowiednia infrastruktura drogowa czy nieekonomiczny, często agresywny styl jazdy. Ciągle także zbyt rzadko korzystamy z paliw i napędów przyjaznych dla środowiska, komunikacji miejskiej czy transportu kolejowego.
Każdego dnia możemy przeciwdziałać zanieczyszczeniom, zmieniając szkodliwe nawyki. Wszystkie nasze decyzje to małe cegiełki, które dokładamy w skomplikowanym procesie walki ze smogiem. By sukces był jednak kompletny, potrzebne są rozwiązania systemowe, nad którymi pracujemy. Na czerwcowym posiedzeniu sejmiku województwa przyjęliśmy aktualizację uchwalonych w 2013 r. programów ochrony powietrza. Przygotowaliśmy też zapowiadany projekt uchwały antysmogowej. Po przeprowadzeniu ankiet w mazowieckich gminach, w prace nad dokumentem włączyliśmy ekspertów z uczelni wyższych oraz Biura Studiów i Pomiarów Proekologicznych „Ekometria” Sp. z o.o.
Przed nami konsultacje społeczne oraz opiniowanie projektu przez samorządy powiatowe i gminne. Zachęcam do zapoznania się z dokumentem i włączenia w dyskusję. Każdy głos jest dla nas ważny. Chcąc ułatwić dialog, zamierzamy zorganizować w każdym subregionie spotkania informacyjne, inicjujące debatę publiczną.
Jakie czekają nas zmiany?
Zdaniem ekspertów, konieczne jest przestrzeganie odpowiedniej jakości zarówno instalacji grzewczych, jak i spalanych paliw. Dotyczy to zwłaszcza kotłów dostarczających ciepło do kaloryferów, kominków, pieców czy nagrzewnic powietrza. Chcielibyśmy, by uchwała weszła w życie od 1 listopada br., więc wszystkie instalacje montowane od tego dnia powinny już spełniać wymagania, jakie stawia przed nami UE[1]. W pozostałych przypadkach proponujemy pułapy czasowe. Zgodnie z projektem uchwały kotły, które nie spełniają wymogów sprawności cieplnej i emisji zanieczyszczeń, określonych dla klasy trzeciej, czwartej lub piątej[2], czyli tzw. kopciuchy, trzeba będzie wymienić najszybciej – do 31 grudnia 2022 r. W podobnej sytuacji są użytkownicy kominków, pieców i nagrzewnic, chyba że osiągną one sprawność cieplną na poziomie 80 proc. lub będą wyposażone w urządzenia zapewniające redukcję emisji pyłu. Kotły, które spełniają wymagania dla klasy trzeciej lub czwartej, możemy eksploatować jeszcze przez kolejnych 5 lat (do końca roku 2027).
W kwestii dopuszczonych do stosowania paliw stałych, proponujemy rezygnację ze spalania: mułów i flotokoncentratów węglowych oraz mieszanek produkowanych z ich wykorzystaniem, węgla brunatnego i paliw stałych produkowanych z jego wykorzystaniem, paliw, w których udział masowy węgla kamiennego o uziarnieniu 0–3 mm wynosi powyżej 15 proc. oraz paliw zawierających biomasę o wilgotności w stanie roboczym powyżej 20 proc. Sprecyzowaliśmy też oczekiwania techniczne dla kotłów, w jakichspalamy paliwa. Do eksploatacji dopuszczamy instalacje zautomatyzowane, z wyjątkiem instalacji zagazowujących paliwo. Nie wprowadzamy okresów obowiązywania ujętych w dokumencie rozwiązań. Chcemy, by były przestrzegane przez wszystkich Mazowszan, przez cały rok.
Projekt uchwały dopuszcza eksploatację instalacji dostarczających ciepło do systemu centralnego ogrzewania (w szczególności kotłów) pod warunkiem braku technicznych lub ekonomicznych możliwości podłączenia obiektu budowlanego do sieci ciepłowniczej centralnej bądź gazowej.
Na straży przepisów staną Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska w Warszawie, straże gminne, wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, policja, inspektorzy nadzoru budowlanego, ale też my – Mazowszanie. Pamiętajmy, że nawet najlepiej przemyślane rozwiązania prawne będą nieskuteczne, jeśli nie zmienimy sposobu myślenia. Każda zmiana w pierwszym odruchu wywołuje bunt, bo wymaga odrobiny wysiłku, by zweryfikować utarte schematy. W tym wypadku, nasze zdrowie i życie są chyba odpowiednią motywacją.
Adam Struzik
Marszałek Województwa Mazowieckiego
Liczba wyświetleń: 117
powrótSzanowni Państwo, jeżeli opublikowany artykuł nie jest prawidłowo odczytany przez czytnik ekranu, prosimy o przesłanie uwag do artykułu wraz z podaniem linka do informacji, której dotyczy pytanie. Postaramy się udostępnić bardziej czytelny plik.