Z regionu
Dzień Dziecka w placówkach muzealnych na Mazowszu
2012.06.04 12:00 , aktualizacja: 2012.06.11 12:12
Autor: opr. Agnieszka Stabińska (na podst.mat. orgaznizatorów), Wprowadzenie: Agnieszka Stabińska
- I wyróżnienie - Krzysztof...
- II miejsce - Weronika...
- I miejsce - Aneta Brdak z...
- fot.arch.MWM w Sierpcu
- fot.ach. MLIM w Szydłowcu
- fot.ach. MLIM w Szydłowcu
- fot.ach. MLIM w Szydłowcu
- fot.ach. MLIM w Szydłowcu
- fot.ach. MLIM w Szydłowcu
- fot.ach. MLIM w Szydłowcu
- fot.ach. MLIM w Szydłowcu
- fot. arch. MWR w Radomiu
- fot. arch. MWR w Radomiu
- fot. arch. MWR w Radomiu
- fot. arch. MWR w Radomiu
- fot. arch. MWM w Sierpcu
Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu już po raz kolejny zorganizowało dla milusińskich imprezę plenerową „Dzień Dziecka w skansenie” oraz konkurs plastyczny "Barwy natury, barwy wsi", w Muzeum Ludowych Instrumentów Muzycznych w Szydłowcu świętowanie odbyło się pod znakiem „wielkiego malowania”, zaś w radomskiej placówce najmłodsi wcielali się w role skrzatów, które poznawały codzienne życie dawnej wsi.
3 czerwca władzę w sierpeckim skansenie objęły dzieciaki. Dzień ten wypełniała radość i śmiechy dzieci zarówno tych małych, jak i tych nieco większych. Muzealnymi ścieżkami przechadzały się setki maluchów w towarzystwie rodziców i dziadków. Impreza miała charakter rodzinnego pikniku, podczas którego można było zobaczyć pokazy zapomnianych już dziś rzemiosł – kowalstwa, szewstwa, plecionkarstwa, tkactwa czy garncarstwa. Nie zabrakło też konkursów z nagrodami, podczas których dzieci musiały wykazać się nie tylko sprytem i inteligencją, ale również nie lada zręcznością. Organizatorzy nie pozwolili im się nudzić nawet przez chwilę. Wśród dyscyplin znalazły się m.in. wyścig z szyszką na głowie, kręgle, budowanie wieży z klocków na czas, grzybobranie. Dzieci mogły się także pochwalić zdolnościami plastycznymi podczas konkursu „Muzealna widokówka” – w 30 minut należało wykonać pracę, związaną z sierpecką placówką. Dla starszych opiekunowie przygotowali specjalną krzyżówkę, zaś maluchy bawiły się w ogródku dziecięcym. Dużo radości sprawiło im chodzenie na szczudłach, toczenie obręczy, rzucanie piłką szmacianą na odległość i rzut obręczą do celu. W zrekonstruowanej izbie szkolnej czekały na nie lekcje kaligrafii pod czujnym okiem sympatycznej nauczycielki. Na padoku dzieci miały okazję skorzystać z przejażdżek konnych. W lesie grądowym i parku dworskim instruktorzy, wędrując ścieżkami edukacyjno-przyrodniczymi, wyjaśniali milusińskim jak wyglądają jamy zwierząt, uczyli rozpoznawania tropów, a także odróżniania roślin rosnących w skansenie.
Również łasuchy mogły znaleźć coś dla siebie. W zagrodzie z Izdebna odbywały się pokazy ubijania masła za pomocą kierzanki, połączone z degustacją smakołyku. W chałupie z Ligówka odwiedzający mieli szansę przyjrzeć się wypiekom pysznych ciastek. Można było też obejrzeć pokaz codziennych prac gospodarskich – tkania na krosnach, prania i maglowania bielizny; przędzenia wełny na kołowrotku; kręcenia powrozów; mielenia ziarna; młócenia zboża cepami; owiewania go na wialni; pracy kieratu napędzającego sieczkarnię. W chałupie z Jonnego czekała na najmłodszych nie lada gratka – prezentacja wyrobu serc z bibuły (ozdoby, której próżno szukać poza Mazowszem północno-zachodnim).
Na scenie amfiteatru swoje umiejętności zaprezentował Dziecięcy Zespół Pieśni i Tańca Pacyny. Specjalnie dla dzieci zespół Teatru Dramatycznego z Płocka przygotował spektakl „Mądrej głowie dość dwie słowie”. Przy amfiteatrze podczas jarmarku wystawcy oferowali wiele wyjątkowych artykułów spożywczych i rękodzielniczych. Przez cały dzień skansenowskimi alejkami jeździła bryczka. Po zabawach zwiedzający mogli odpocząć przy ognisku i upiec kiełbaski. Mimo chłodnej pogody muzeum odwiedziło prawie 800 osób.
Dużym zainteresowaniem cieszył się także konkurs „Barwy natury, barwy wsi” zorganizowany przez Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu. Skierowany był do dzieci w wieku 6–12 lat, polegał na przygotowaniu pracy techniką rysunku. Należało pokazać wybrany fragment ekspozycji muzealnej (park dworski, ogródek, kwiaty, warzywnik, zagrodę w otoczeniu roślinności, drogę przez wieś, fragment lasu grądowego itp.) lub pojedynczy element (krzew, kwiat, drzewo itd.).
Rywalizacja miała uświadomić najmłodszym rolę przyrody w codziennym życiu. Była to również okazja do zaprezentowania pejzażu mazowieckiego z końca XIX i początku XX wieku. Zwrócono też uwagę na potrzebę ochrony naturalnych zasobów.
Na liście zwycięzców znaleźli się:
– w kategorii 6–7 lat: Łukasz Gajdziński, Natalia Banaszek, Oliwia Wróblewska, Jakub Jaworski, Liwia Gulczyńska i Wiktoria Sikut z Bieżunia, Martyna Wasicka z Ligowa, Klaudia Baczewska z Krupic oraz Daniel Sobczak i Damian Bielecki z Sierpca,
– w kategorii 8–10 lat: Marta Zielińska, Patrycja Wilkanowska i Anna Krajewska ze Szczutowa, Aneta Brdak z Borkowa Kościelnego, Lubomir Dobosz z Krupic, Janek Stasiak, Iga Olczak, Klaudia Karaszewska i Zuzanna Prószyńska z Sierpca,
– w kategorii 11–12 lat: Dawid Markowski, Krzysztof Krajewski, Paweł Grodkowski i Monika Rudzińska ze Szczutowa, Dawid Maszerowski, Arkadiusz Skrobiński, Weronika Chodorowska, Weronika Borowska i Adam Głowacki z Borkowa Kościelnego, Dominika Żaczek z Zygot oraz Michał Opolski z Sierpca.
Na autorów najlepszych prac czekały m.in. deskorolki, odtwarzacze mp4, aparaty fotograficzne, pendrive’y, radioodtwarzacze. Nie zabrakło łez wzruszenia i okrzyków radości. Do konkursu zgłosiło się 201 uczestników, a najlepsze prace zostaną zaprezentowane w muzealnej galerii.
Znakomicie spędzili czas także najmłodsi w Muzeum Ludowych Instrumentów Muzycznych w Szydłowcu. Dzień Dziecka odbył się tu pod znakiem „wielkiego malowania”. Milusińscy obejrzeli ekspozycje, a potem zasiedli do rysowania. Powstałe prace dały wyraz temu, że instrumenty muzyczne są przedmiotem żywej fascynacji dzieci. Ciekawi je ich skomplikowana budowa, użyte elementy zwierzęce, sposoby wydobywania dźwięku oraz kontekstem, w jakim występują. Placówka przygotowuje zajęcia edukacyjne, by wzbogacić dziecięcą wiedzę o muzyce, nauczyć jej słuchania, zapoznać z typologią instrumentów, rozwinąć wrażliwość i zachęcić do obcowania z muzyką na co dzień. Nie tylko ludową.
Muzeum Wsi Radomskiej zaproponowało dzieciom wcielenie się w role skrzatów, które poznawały życie codzienne dawnej wsi i sztukę ludową. Najmłodsi „praktykowli” u garncarza, rzeźbiarza, plecionkarki, malarki, bibułkarki , a także tkały na warsztacie tkackim, prały w balii na tarze, ubijały masło w maselnicy, robiły świece z węzy. Zajęcia były prowadzone przez specjalistów ds. edukacji muzealnej i twórców ludowych z regionu radomskiego. Po pracy mogli obejrzeć spektakl w wykonaniu Teatru Poszukiwań „Prababki Harrego P.", według scenariusza Włodzimierza Mancewicza i występ ludowego zespołu dziecięcego „Plejada” z Przytyka. W programie były też gry i zabawy plenerowe, przejażdżki ciągnikiem SAM, kiermasz twórczości ludowej oraz występ zespołu ludowego.
Uśmiechy na twarzach najmłodszych były dla organizatorów wspaniałą nagrodą za trud włożony w przygotowanie imprez.
Liczba wyświetleń: 623
powrótSzanowni Państwo, jeżeli opublikowany artykuł nie jest prawidłowo odczytany przez czytnik ekranu, prosimy o przesłanie uwag do artykułu wraz z podaniem linka do informacji, której dotyczy pytanie. Postaramy się udostępnić bardziej czytelny plik.