Z regionu
Janusz Odrowąż-Pieniążek – wspomnienie
Jarosław Klejnocki wspomina swojego poprzednika Janusza Odrowąż-Pieniążka, wieloletniego dyrektora Muzem Literatury im. Adama Mickiewicza w Warszawie:
(…) Znałem bliżej Dyrektora raptem 6 lat, ale w tym czasie spotykaliśmy się niemal codziennie w pracy. Nasza znajomość wystawiona była zresztą na próbę sytuacji. Przychodziłem do Muzeum Literatury z misją objęcia stanowiska po Dyrektorze, który miał przejść na emeryturę. Przez pół roku był moim przełożonym, a potem przez ponad 5 lat ja Jego. Dyrektor był człowiekiem wielkiej klasy i uczciwości, był także niezwykle lojalnym pracownikiem i współpracownikiem. To wszystko razem, a pewnie i w jakimś stopniu też to, że ja traktowałem Go zawsze z najwyższym szacunkiem, pozwoliło nam ułożyć nasze stosunki bezkonfliktowo i – mam wrażenie – ze wzajemną sympatią.
Imponowała mi Jego witalność i pracowitość. Dyrektor był członkiem rozlicznych organizacji i stowarzyszeń, zasiadał w wielu dostojnych gremiach instytucjonalnych i honorowych – uczestnicząc w ich działaniach, inicjatywach, zebraniach i posiedzeniach. Zawsze, gdy odwiedzałem Go w Jego gabinecie coś pisał, albo czytał, przeglądał materiały, porządkował swoje archiwum. Był człowiekiem ciągle zajętym, ale widać też było, że zajęcia te sprawiają mu przyjemność. Nigdy nie usłyszałem od Niego wyrazów zgorzknienia czy rezygnacji. I był człowiekiem chętnie się uśmiechającym. To był taki uśmiech dobra, z którego emanował optymizm i – tak mi się zawsze zdawało – radość istnienia.
8 grudnia 2015 r. w godzinach popołudniowych dowiedziałem się od Jacka Odrowąż-Pieniążka, że jego Ojciec odszedł od nas tego dnia rano.
Będzie mi Dyrektora autentycznie i szczerze brakowało.
Liczba wyświetleń: 289
powrótSzanowni Państwo, jeżeli opublikowany artykuł nie jest prawidłowo odczytany przez czytnik ekranu, prosimy o przesłanie uwag do artykułu wraz z podaniem linka do informacji, której dotyczy pytanie. Postaramy się udostępnić bardziej czytelny plik.