Z regionu
Moc zabawy dla małych i dużych
2017.06.05 11:50 , aktualizacja: 2017.06.07 14:39
Autor: Jarosław Asztemborski, Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu, Wprowadzenie: Agnieszka Stabińska
Dzieciństwo na dawnej wsi miało smak podpłomyków smażonych na kuchennej blasze, niedojrzałych owoców i chleba z cukrem polanego gęstą śmietaną. Jednak tym, co najmocniej zajmowało dzieci przed ponad wiekiem i dziś pozostaje dla ich rówieśników najistotniejsze są zabawa oraz pragnienie poznawania świata. Zadbało o to Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu – na najmłodszych i ich bliskich czekało wiele atrakcji.
Rywalizacja w plenerze
Ponad 2 tys. osób mierzyło się w konkurencjach sprawdzających wyczucie równowagi, szybkość i zręczność. W konkursach nawiązujących do dawnych wiejskich zajęć i rozrywek miłośnicy mazowieckiego folkloru łapali motyle, poszukiwali jajek w ciemnym kurniku, zbierali drewno do pieca czy nosili wodę drewnianymi nosidłami. Na wszystkich czekały upominki.
Artystycznie
Podczas wiejskiego kiermaszu na stoiskach wystawców znaleźć można było ręcznie wykonane zabawki, słodycze, swojskie jadło i wyroby rękodzieła. Ciekawą propozycją była część artystyczna imprezy. Teatr Piccolo z Łodzi przygotował pełne humoru i przygód widowisko pt. „Skarb kapitana Haka”. Barwny spektakl przyciągnął uwagę widzów w każdym wieku. Wszyscy z radością wyruszyli wraz z artystami w niezwykłą podróż w poszukiwaniu tytułowego skarbu, wykonując rozmaite zadania. Muzealną scenę wypełniły dźwięki piosenek młodzieżowego zespołu ONE&ONLY, działającego przy Zespole Szkół Ogólnokształcących w Gójsku.
W wiejskich izbach
Na terenie chłopskich zagród i na przylegających do nich polach przez cały dzień odbywały się pokazy prac gospodarskich oraz sezonowych obrzędów. Zwiedzający przyjrzeć się mogli m.in. prezentacjom przędzenia wełny na kołowrotku, szycia na maszynie pedałowej przez wiejską szwaczkę, wyrabiania powrozów na tzw. kołowrotku powroźniczym czy ręcznego prania i maglowania bielizny. Milusińscy chętnie ubijali masło w kierzance, by potem posmakować go na świeżym chlebie. Doskonałym uzupełnieniem wiedzy zdobytej podczas zajęć były, przygotowane w wiejskiej stodole, warsztaty „Jak to ze zbożem było?”, podczas których młócono kłosy zbóż, odwiewano ziarno i mielono je żarnami.
W izbie lekcyjnej z lat 20-tych XX w. wszyscy mogli poczuć się jak uczniowie sprzed 100 lat. Dzieci i ich najbliżsi ćwiczyli chodzenie na szczudłach, toczenie fajerek, obręczy oraz grę w serso. Dla maluchów przygotowano kącik zabaw wyposażony w drewniane klocki, pluszaki i koniki na biegunach. Odwiedzając warsztat kowala, najmłodsi mogli dowiedzieć się jak kiedyś wykonywano narzędzia do pracy w polu i podkowy, dzięki którym koń bez przeszkód ciągnął wóz. U stolarza zobaczyli jak robiło się zabawki i inne drewniane przedmioty, u plecionkarza przyglądali się wyplataniu wiklinowych koszy, a u szewca naprawie obuwia. Wraz z garncarzem pracowali na kole, wytwarzając własne naczynia. Zainteresowaniem cieszyły się też warsztaty papieroplastyki.
Zachęcamy do poznawania mazowieckiego folkloru (kalendarz wydarzeń dostępny jest na stronie Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu).
Liczba wyświetleń: 287
powrótSzanowni Państwo, jeżeli opublikowany artykuł nie jest prawidłowo odczytany przez czytnik ekranu, prosimy o przesłanie uwag do artykułu wraz z podaniem linka do informacji, której dotyczy pytanie. Postaramy się udostępnić bardziej czytelny plik.